Szukając tańszej alternatywy aptecznych kremów z wysokim filtrem,
trafiłam na matujący krem Ziaja Med SPF 50+. Krem w porównaniu do tego typu kosmetyków jest bardzo tani, kosztuje około 18 złotych. Ze względu
na tak niską cenę nie oczekiwałam od niego cudów, a on ku mojemu wielkiemu
zaskoczeniu okazał się dla mnie wprost idealny i póki co lubię go najbardziej
ze wszystkich kremów z filtrem.
Krem z nazwy jest matujący, jednak nie należy oczekiwać
od niego idealnie zmatowionej skóry twarzy, właściwie to w ogóle nie należy oczekiwać
od niego efektu jakiegokolwiek zmatowienia. Jednak cera po nałożeniu kremu błyszczy się dużo
mniej niż po jakimkolwiek innym kremie z filtrem jaki miałam, ale wciąż nie
jest ona matowa. Krem w przeciwieństwie do niektórych tego typu kremów nie pozostawia
na skórze białego filmu. Wchłania się całkiem dobrze i nawet delikatnie nawilża
skórę a co dla mnie najważniejsze – nadaje się pod makijaż i nie ma negatywnego
wpływu na jego trwałość. Nie zapycha i nie uczula mojej problematycznej cery.
Dobrze sprawdza się też w okresie jesienno-zimowym jako krem ochronny,
pozostawia na skórze delikatną warstwę która chroni przed mrozem i wiatrem.
Krótko mówiąc jest to naprawdę świetny i tani krem, według mnie dużo lepszy od
kilkakrotnie droższych vichy, avene czy la roche posay.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz